16 maja 2013

Nie wymagamy od ładnych kobiet inteligencji, ale nie wybaczamy kobietom inteligentnym brzydoty.


 CRISTINA WHITE
05.04.1985 r.
PANI ADWOKAT

          5 kwietnia na świat przyszła pierworodna państwa WhiteNie dorastała w luksusach, drogich hotelach czy apartamentach, lecz w uroczym, piętrowym domu na obrzeżach Nowego Jorku. Dzieciństwo wspomina z uśmiechem.  Anna serce na ramieniu, kochająca żona i matka, opiekunka ogniska domowego. Kiedy ona zajmowała się czwórką dzieci ,John stał na straży sprawiedliwości.  Surowy, wymagający, ale troszczący się o dobro najbliższych. Ojciec, który niezaprzeczalnie kochał swoją rodzinę. Cristina zawsze go podziwiała, był jej największym idolem. Nie miała problemów ani w domu ani w szkole. Kiedy skończyła liceum i zastanawiała się nad studiami  ojciec zmarł na służbie, został postrzelony. Cristina wtedy zaczęła bawić się w drugą matkę, niańczyła młodsze rodzeństwo i właściwie dalej jej tak zostało. Nie pozwoliła sobie na łzy czy okazanie smutku, trzymała się mocno chcąc być podporą dla reszty rodziny. Wtedy podjęła decyzje o studiach prawniczych. Oddała się w wir pracy i ukończyła studia z wyróżnieniem. Została w Nowym Jorku i kupiła mieszkanie w centrum miasta, pracuje w jednej z dobrze prosperującej i szanowanej kancelarii, jednak marzy o założeniu własnej spółki.
         Nie jest to osoba wyróżniająca się z tłumu. Blondynka średniego wzrostu. Drobnej postury, jednak silna i wysportowana. Szczególną uwagę przykuwają jasnoniebieskie oczy, które uważnie przyglądają się wszystkiemu i wszystkim. Delikatny makijaż. Nieco garbaty nos i wąskie, jasnoróżowe usta, najczęściej wykrzywione w uśmiechu. Do pracy, czyli na co dzień w garsonkach, garniturze bądź prostej, eleganckiej sukience, jednak w wolne dni, kiedy zaszywa się w domowym zaciszu preferuje wyciągnięte swetry i przetarte jeansy.
          Powszechnie uważana za uprzejmą i sympatyczną. Od zawsze ambitna i pracowita. Walczy o swoją niezależność i broni swojego zdania, przy czym jest niesamowicie charyzmatyczna, co bardzo pomaga jej w pracy. Jako adwokat twarda i dążąca do celu, nie daje wejść sobie na głowę. Okropnie uparta. Potrafi się czasem oderwać od pracy i trochę zabawić. Jest jednak osobą bardzo skrytą, ciężko o jej zaufanie. Bardzo dobrze potrafi ukrywać swoje uczucia, jest dobrą aktorką. Lubi poznawać nowych ludzi, lecz mało mówi o sobie, zdecydowanie woli słuchać. Jak kocha to z całego serca, nienawidzi całą sobą. Dla przyjaciół skarb, dla wrogów wrzód na czterech literach. Niesamowicie zżyta z rodziną, którą uważa za świętość.
         Większość czasu spędza w pracy, którą szczerze kocha. Nie lubi siedzieć bezczynnie, ma zadatki na pracoholiczkę. W wolnym czasie czyta bądź słucha muzyki. Woli piwo od wina, krzyżówki od sudoku. Ciągle robi notatki, nie rusza się nigdzie bez swojego terminarza i telefonu. Stara się dbać o kondycję, można ją spotkać na porannym joggingu, na basenie lub siłowni. Fascynują ją języki obce, włada angielskim i niemieckim, uczy się włoskiego i japońskiego. Właścicielka biszkoptowego goldena Borysa.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
Witamy. Staramy się być codziennie: w dni robocze w godzinach wieczornych( do 24), w dni wolne: różnie( czasem i całą noc). Lubimy... wszystko, ale nie jesteśmy dobre w pisaniu esejów i nie wychodzi nam zaczynanie( ale jak mus to mus). Wizerunek: Diane Kruger 

5 komentarzy:

  1. [Ja Cię znam, prawda? :D ]
    Alison

    OdpowiedzUsuń
  2. [Wiedziałam! Tylko inny podpis i myślałam, że ktoś Ci kartę zajumał. Co ostatnio jest bardzo częste xDD. To co... Pomysł na wątek? :) ]
    Ali

    OdpowiedzUsuń
  3. [ Scoobert też wątkiem nie pogardzi :D]

    OdpowiedzUsuń
  4. [ Ja jestem chętna na wątek, tylko relacji nie mogę wymyślić. Może Anastazja malowała u nich mieszkanie, jakiś fresk w salonie, czy myszki miki w dziecięcym, a może moja Anastazja po prostu zgadała panią adwokat na ulicy i zaproponowała kilka fotek? No nie wiem, wybierz jeśli coś Ci odpowiada, a jeśli nie będę myśleć dalej ;) ]

    Anastazja Cranberry

    OdpowiedzUsuń
  5. [ To jest w sumie niezła sprawa. On języka za zębami trzymać raczej nie umie, więc może mieć przez to przerąbane i takie tam. Ale w sumie, to i tak nie wiem, od czego zacząć sam wątek... xD]

    Scooby

    OdpowiedzUsuń